Rod Fergusson – obecny szef studia The Coalition odpowiedzialnego za dwie ostatnie odsłony serii Gears of War, a równocześnie weteran branży, który w 2005 roku pomagał tworzyć wspomniany cykl i pracował nad niemal wszystkimi jego częściami – ogłosił, że w marcu opuści dotychczasowe miejsce pracy. Przeniesie się do firmy Blizzard Entertainment, by poprowadzić zespół odpowiedzialny za rozwój marki Diablo. Informacja została przekazana za pośrednictwem Twittera.

Pracę nad Gears of War rozpocząłem ponad 15 lat temu i od tego czasu jest to radość mojego życia. Ale teraz nadszedł czas na nową przygodę. Zostawiam Gears w świetnych rękach The Coalition i nie mogę się doczekać, aż 28 kwietnia wszyscy zagrają w Gears Tactics. W marcu dołączę do Blizzarda, aby nadzorować markę Diablo. Odejście jest słodko-gorzkie, ponieważ kocham naszą rodzinę Gears, fanów i wszystkich w The Coalition i Xboxie. Dziękuję, to był zaszczyt i przywilej pracować z wami wszystkimi – czytamy.

Oznacza to, że deweloper najprawdopodobniej będzie zajmował się zapowiedzianą w listopadzie zeszłego roku, najnowszą odsłoną słynnej serii hack & slash – Diablo IV. To prawdopodobnie dobre wieści, jeśli wziąć pod uwagę głośne zwolnienia i odejścia z Blizzard Entertainment, o których donosiliśmy w zeszłym roku. Ostatnią grą należącą do cyklu Gears of War, w której powstanie był zaangażowany Fergusson, będzie wspomniany przez niego spin-off Gears Tactics – turowa gra strategiczna, której akcja rozgrywa się w uniwersum GoW. Tytuł zadebiutuje na komputerach 28 kwietnia tego roku.

Źródło:
"Aquma" - GRY-OnLine